Portal UNIPACK - okno na rosyjski rynek opakowań

​Kiedy w 1999 r. w Rosji zajmujący się tam opakowaniami Wiktor Pugaczow postanowił uruchomić internetowy portal opakowaniowy, wszyscy uważali go za fantastę i marzyciela. Pytali go - w Rosji?  w internecie? w 1999 roku? Przecież w tym czasie nie wszyscy jeszcze wiedzieli co to jest internet.
W ubiegłym roku rosyjski portal opakowaniowy www.unipack.ru obchodził swoje dwudziestolecie. Jest to dzisiaj największy portal opakowaniowy w tej części Europy, sięgający swoimi kontaktami dużo dalej. W tym czasie portal okrzepł, rozwiną się, rozszerzył o nowe funkcje. Przyjął niezwykle ważną na współczesnym rynku rolę płaszczyzny wymiany informacji, ale również i edukacyjną. Dla wielu osób stał się codziennym narzędziem wykorzystywanym w pracy. Przez te lata dopracował się też bardzo profesjonalnego zespołu kierowanego przez bardzo nam przyjaznego Michaiła Bredysa.      
Imponujące są niektóre liczby, które pozwalają go dzisiaj przedstawić - 10 000 wejść dziennie, co powoduje, że w miesiącu jest ich 250 000, a w ciągu roku 2 000 000. Ponad 14 000 firm zarejestrowanych w katalogu i 2 500 różnego rodzaju grup produktów, 96 000 zarejestrowanych użytkowników, 40 000 abonentów Newslettera. Niezwykle interesującym elementem portalu jest też idąca z duchem czasu galeria zdjęć różnego rodzaju produktów pozwalająca bardzo łatwo znaleźć producenta każdego z nich. Galeria ta posiada ponad 25 000 zdjęć.
Niezależnie od różnego rodzaju informacji prezentowanych w sposób elektroniczny od czasu do czasu portal publikuje drukowane papierowe wersje wydań tematycznych poświęconych różnego rodzaju segmentom rynku albo produktom, jak np. wszystko o torebkach, wszystko o pojemnikach, o maszynach pakujących, o tworzywach sztucznych. Publikuje też specjalne edycje poświęcone najważniejszym imprezom targowym. Korzystać mogą z niego rosyjskojęzyczni specjaliści wielu krajach. Jest ich wśród użytkowników około 88%. Ale jest też wersja angielska.
Portal jest organizmem bardzo żywym, funkcjonującym zgodnie z rytmem swojego rynku. Przyznaję, że mając w ręce tak znakomite narzędzie marketingowe w kontaktach z firmami leżącymi zwłaszcza na wschód od Polski bardzo często z niego korzystam i mogę potwierdzić, że pierwsze kontakty nawiązane jakiś czas temu, stopniowo przeszły do wymiany szerszych informacji, później wymiany próbek, a dzisiaj zaowocowały już konkretnymi zakupami materiałów opakowaniowych. 

---

oprac. Andrzej Kornacki